Reklamacja towaru z demontażem
Reklamacja towaru, np. maszyny, która została zamontowana wiąże się z koniecznością demontażu, a niekiedy również ponownego zamontowania. Generuje to znaczne niedogodności po stronie kupującego, jak również stracony czas, koszty oraz możliwość zarobku. Przepisy dość dokładnie regulują kwestie związane z reklamacją zamontowanego towaru, więc ich znajomość powinna ułatwić dochodzenie roszczeń.
Obowiązek zdemontowania wadliwej rzeczy
Dla wyjaśnienia przepisów przyjmijmy przykład, w którym przedsiębiorca Jan kupuje od spółki Alfa sp. z o.o. podajnik do pakowania gotowych wyrobów do opakowań zbiorczych (kartonów). Jan odbiera podajnik od Alfy, montuje go w swoim zakładzie na linii produkcyjnej. Po pewnym czasie podajnik ulega awarii, a Jan zgłasza reklamację do spółki Alfa. W tym momencie z mocy prawa zaczynają działać przepisy, które wiążą obie strony.
Przepis art. 561[1] § 1 Kodeksu cywilnego stanowi, że: „jeżeli rzecz wadliwa została zamontowana, kupujący może żądać od sprzedawcy
demontażu i ponownego zamontowania po dokonaniu wymiany na wolną od wad lub
usunięciu wady. W razie niewykonania tego obowiązku przez sprzedawcę kupujący
jest upoważniony do dokonania tych czynności na koszt i niebezpieczeństwo
sprzedawcy”.
Przeczytaj również Reklamacja towaru kupionego na firmę
A więc Jan może żądać od spółki Alfa zdemontowania podajnika i
odebrania go ze swojej firmy, ewentualnie naprawy na miejscu. Po naprawie spółka Alfa powinna podajnik zamontować w linii produkcyjnej. Jeśli sprzedawca odmówi, to wówczas Jan może zlecić demontaż innej firmie, a kosztami obciążyć spółkę Alfa. Ważne, żeby Jan w tym przypadku miał odpowiednie dokumenty, chociażby fakturę zakupu usługi demontażu, protokół wykonania demontażu lub inne, które dokładnie udokumentują przebieg zlecenia zastępczego demontażu.
Jedno
zastrzeżenie - sprzedawca może odmówić demontażu i ponownego zamontowania,
jeżeli koszt tych czynności przewyższa cenę rzeczy sprzedanej (art. 561[1] § 2
Kodeksu cywilnego). W takim przypadku sprzedawca powinien jednak zwrócić kupującemu koszty
poniesione w celu demontażu i ponownego zamontowania rzeczy.
Obowiązek dostarczenia wadliwej rzeczy do sprzedawcy
Generalnie to kupujący ma
obowiązek dostarczyć rzecz wadliwą do sprzedawcy w celu reklamacji. Stanowi o
tym przepis art. 561[2] § 1 Kodeksu cywilnego, który brzmi „Kupujący, który
wykonuje uprawnienia z tytułu rękojmi, jest obowiązany na koszt sprzedawcy
dostarczyć rzecz wadliwą do miejsca oznaczonego w umowie sprzedaży, a gdy
takiego miejsca nie określono w umowie - do miejsca, w którym rzecz została
wydana kupującemu.”. Jednakże, § 2 tego przepisu przewiduje, że „jeżeli ze
względu na rodzaj rzeczy lub sposób jej zamontowania dostarczenie rzeczy przez
kupującego byłoby nadmiernie utrudnione, kupujący obowiązany jest udostępnić
rzecz sprzedawcy w miejscu, w którym rzecz się znajduje.”. Tak więc, jeśli demontaż
podajnika i jego transport są dla Jana utrudnione, gdyż wymagają nakładu pracy i specjalnego
transportu, to w takim przypadku spółka Alfa powinna na miejscu naprawić
podajnik, lub tak jak regulują powyższe przepisy, odebrać podajnik od Jana i naprawić go we własnej lokalizacji.
Koszty naprawy wadliwej rzeczy
Najważniejsze z punktu widzenia kupującego jest to, że wszelkie koszty związane z reklamacją powinien ponieść sprzedawca. Przepis art. 561[3]
Kodeksu cywilnego wskazuje, że „koszty wymiany lub naprawy ponosi sprzedawca. W
szczególności obejmuje to koszty demontażu i dostarczenia rzeczy, robocizny,
materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.”. Zatem w przytoczonym przykładzie, całkowity koszt naprawy
podajnika leży po stronie spółki Alfa, łącznie z jego demontażem, transportem i
ponownym montażem.
Co więcej, kupujący może żądać naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady, choćby szkoda była następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności. W szczególności może żądać:
- zwrotu kosztów zawarcia umowy,
- kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy,
- zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów.
Powyższe uprawnienie nie uchybia przepisom o obowiązku naprawienia szkody na zasadach ogólnych. Zatem nasz przykładowy Jan, po naprawieniu podajnika może żądać zwrotu kosztów związanych z jego zakupem, np. transportu, którego dokonał we własnym zakresie od sprzedawcy do swojej firmy. Może żądać również zwroty kosztów montażu podajnika. To wszystko ma zastosowanie, jeśli podajnik był wadliwy w chwili jego zakupu.
Jeżeli masz problem z reklamacją wadliwego towaru, skontaktuj się ze mną i opisz swój problem - p.terpilowski@ptkrp.pl. Więcej o mnie znajdziesz w zakładce Kontakt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz o coś spytać lub podzielić się swoimi uwagami - pisz śmiało!