8 lipca 2019

8 świetnych filmów prawniczych i jeden serial

8 świetnych filmów prawniczych i jeden serial


Filmy prawnicze, tudzież filmy o prawnikach, niewątpliwie przyczyniły się do wykreowania etosu i wizerunku prawników, który często daleki jest od rzeczywistości. Na srebrnym ekranie prawnik to osoba wszechstronnie wykształcona, prawdziwy erudyta, błyskotliwy i charyzmatyczny młody mężczyzna o sportowej sylwetce w nienagannie skrojonym garniturze lub energiczna i pewna siebie atrakcyjna kobieta w spódniczce i telefonie w ręku. Podejmują się spraw bardzo skomplikowanych lub ciężkich wizerunkowo, których nikt inny nie chce lub nie ma odwagi brać. Wygrywają sprawy przegrane, stają sami przeciwko wielkim korporacjom lub władzy i dochodzą prawdy na przekór wszystkiemu i wszystkim, wygłaszając przy tym płomienne mowy o cnocie, sprawiedliwości i tak dalej... Mało w tym realiów codziennej pracy i prawniczego rzemiosła, aczkolwiek ciekawie takie filmy się ogląda, dlatego właśnie postanowiłem przygotować listę moich ulubionych filmów prawniczych. 


1. Krótki film o zabijaniu

Jest to jeden z moich ulubionych filmów, który zrobił na mnie wielkie wrażenie i uważam, że to jeden z najważniejszych polskich filmów w historii naszego kina. Krzysztof Kieślowski wraz z adwokatem Krzysztofem Piesiewiczem mierzą się w tym filmie z dylematem, który co chwilę przebrzmiewa w mediach i opinii publicznej - karą śmierci. Przy czym, oni nie oceniają zasadności kary śmierci, lecz pokazują jak zostaje wykonana na mordercy taksówkarza. Film jest realistyczny aż do bólu, co w Cannes spowodowało wielkie poruszenie, a nawet okrzyki nawołujące do zatrzymania filmu. Zresztą nawet dzisiaj pomimo powszechności agresji i brutalności, Krótki film o zabijaniu wywołuje dreszcze. Polecam szczerze ten film każdemu, w moim przypadku wpłynął diametralnie na postrzeganie kary śmierci. Poza tym, to świetne kino z niesamowitą grą aktorską i gęstym klimatem.

Film w całości dostępny jest na YouTubie dzięki Studiu Filmowemu TOR, a poniżej zwiastun:



2. Dwunastu gniewnych ludzi

Uwielbiam filmy, których fabuła zamknięta jest w jednym pomieszczeniu, bowiem nakręcenie filmu, który w takich warunkach trzyma w napięciu i nie nudzi wymaga prawdziwego talentu. A talentu nie można odmówić Sidneyowi Lumetowi, reżyserowi Dwunastu gniewnych ludzi, którzy naradzają się nad z pozoru banalną sprawą karną. Niezwykła rozgrywka psychologiczna prowadzona jest od pierwszej do ostatniej minuty filmu, a napięcie dawkowane jest w wielkich porcjach. 


3. Adwokat diabła

Myślę, że to jeden z najbardziej znanych filmów o prawnikach, który przy okazji pokazuje ciemne strony tego zawodu, jak i natury ludzkiej. Chciwość i próżniactwo są niestety wpisane w branżę prawniczą i Keanu Reeves pokazał to dobitnie, a Charlize Theron nadała filmowi niesamowitej dramaturgii. Wątpię, aby wielu młodych prawników spotykało się z takimi pokusami, jak filmowy adwokat Kevin, aczkolwiek film to świetne zwierciadło czasów, w jakich żyjemy i wartości, które coraz częściej stają się nadrzędne. 


4. Lęk pierwotny

Przyznam szczerze, że dowiedziałem się o tym filmie dość późno. Niemniej, po jego obejrzeniu byłem bardzo zadowolony, ponieważ coraz rzadziej odkrywam tak dobrze nakręcone filmy z ciekawie poprowadzoną fabułą. Edward Norton wykreował w tym filmie niesamowitą postać, która doprowadza widza do skrajnych emocji. Opis fabuły brzmi banalnie i przez długi czas widz zastanawia się, co tutaj tak naprawdę może zadziwić, kiedy nagle dostaje pięścią w twarz i jeszcze długo po napisach końcowych stara się poukładać sobie w głowie, jak to możliwe... Szczerze polecam na seans pełen wrażeń.


5. Filadelfia

To pierwszy film, po którym pomyślałem sobie, że praca prawnika jest świetna i chciałbym tego spróbować. Prawnik jako obrońca uciemiężonych i dyskryminowanych ludzi wyrzuconych na margines społeczeństwa, to brzmi jak piękna misja, której warto poświęcić najlepsze lata życia. Teraz już wiem, że jest trochę inaczej. Aczkolwiek, walka z systemem, uprzedzeniami, prostowanie skrzywionej moralności i podwójnych standardów, to kwestie którymi zajmuje się filmowy adwokat i które przywracają wiarę w dobrych ludzi w  realnym świecie i branży. Film Filadelfia przyniósł Oskara dla Toma Hanksa i bez wątpienia, jest to zasłużona nagroda, zatem tym bardziej warto ten film obejrzeć dla tego aktora. 


6. Prawnik z Lincolna

Kto z prawników nie chciałby jeździć limuzyną Lincolna z szoferem? Pewnie większość by tego bardzo chciała. Tak samo większość zapewne wolałaby nie zajmować się sprawami karnymi, jakimi parał się Matthew McConaughey, tytułowy prawnik. Przebojowy, pewny siebie, świetnie ubrany i wzbudzający podziw, chociaż mający na sumieniu małe zawodowe grzeszki. Film nakręcony lekko, z ciekawą kryminalną sprawą, która powoli urasta do rangi znacznego problemu nakazującego bohaterowi skalibrować swój moralny kompas. Ogląda się przyjemnie, a film pozostaje w głowie na dłużej niż jeden wieczór.


7. Bez końca

Ponownie film duetu Kieślowski/Piesiewicz, który został przyjęty dość chłodno przez krytyków, natomiast bardzo gorąco przez widzów, którzy w tamtym systemie mierzyli się niejednokrotnie z problemem Dariusza Stacha granego przez Artura Barcisia. Do filmu musiałem podejść kilka razy, ponieważ wymaga od widza skupienia, ale i zrozumienia okoliczności, w jakich toczy się akcja. Gorący okres strajków wobec władzy PRL-u, kształtowanie się Solidarności, niepewność co do przyszłości, lęk przed represjami... dzisiaj ciężko wczuć się w sytuację filmowych bohaterów, niemniej film doskonale odzwierciedla tamte czasy, a przede wszystkim pokazuje skrajne postawy obecne wówczas w adwokaturze, jak i społeczeństwie. Filmowi niesamowitego smaczku nadają nieuchwytne znaki wysyłane przez nieobecnego mecenasa Zyro oraz melancholijna muzyka Zbigniewa Preisnera. Naprawdę polecam, gdyż jest to jeden z mniej znanych filmów Krzysztofa Kieślowskiego.


 8. Jestem mordercą

To najnowszy film w zestawieniu i wydaje mi się, że przeszedł przez sale kinowe trochę za cicho. Film opowiada historię wampira ze Śląska, lecz skupia się na osobie młodego policjanta tropiącego mordercę. Nie jest to typowy film prawniczy, lecz kryminał, jednakże ciekawie pokazuje, jak wygląda policyjna robota, od której zależy finał sprawy w sądzie. Oczywiście nie twierdzę, że tak wyglądają śledztwa, jednakże film doskonale pokazuje kulisy szybkich i głośnych sukcesów. Narracja jest dość podobna do Adwokata diabła, chociaż w tym filmie ciemne moce nie są tak mocno zarysowane, działają o wiele bardziej niewidocznie. 


Serial American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona

Szczerze chciałbym polecić serial obrazujący jeden z najgłośniejszych procesów sądowych - proces O.J. Simpsona oskarżonego o podwójne morderstwo. Serial doskonale pokazuje meandry i kruczki procesu karnego, zbierane dowodów, kluczenie w faktach, poszlakach i domysłach, szum medialny (pierwsze transmisje live), a w końcu przechylanie się wagi Temidy z jednej na drugą stronę. Świetne kreacje aktorskie, doskonały klimat i napięcie, które sprawia, że serial pragnie się obejrzeć na raz warte są zarwania nocy.  


2 komentarze:

  1. Lista rzetelna, brakuje mi jednak jednego filmu powiązanego z tematyką sądowo-prawniczą. Chodzi mi oczywiście o wzruszający film "Sędzia" z Robertem Downey JR oraz Robertem Duvallem w rolach głównych. Ciekawa historia o relacjach syna z ojcem. Wciągająca historia o której myśli się nawet po skończeniu seansu.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli chcesz o coś spytać lub podzielić się swoimi uwagami - pisz śmiało!