17 października 2017

X Europejskie Forum Gospodarcze Łódzkie 2017 - relacja

X Europejskie Forum Gospodarcze Łódzkie 2017 - relacja


W dniach 16-17 października odbyło się X Europejskie Forum Gospodarcze Łódzkie 2017 w czasie którego miejsce miało wiele ciekawych paneli dyskusyjnych, spotkań z mądrymi ludźmi i wymiana poglądów oraz kontaktów. Rozdane zostały również nagrody Mocni w Biznesie dla przedsiębiorstw z regionu łódzkiego, które wyróżniły się na tle innych firm innowacyjnością, dynamiką eksportu, czy zaangażowaniem w szkolenie młodej kadry. Hotel Vienna House Andel's Lodz zapewnił dobrą organizację oraz pożywienie, prowadzący galę rozdania nagród Marcin Prokop oraz Dorota Wellman bawili zebranych gości, a na sam koniec Edyta Górniak wyśpiewała kilka znanych piosenek. Zebrałem najciekawsze i najbardziej wnikliwe spostrzeżenia, które przedstawiam w telegraficznym skrócie:

Forum Gospodarcze
X Europejskie Forum Gospodarcze to impreza cykliczna, na której chętnie się jeszcze pojawię

Sesja inauguracyjna imprezy została zarezerwowana dla Güntera Verheugena, który wygłosił przemówienie na temat sytuacji politycznej, społecznej i gospodarczej w Unii Europejskiej oraz kierunku, w którym ta zmierza. Podkreślał, że potrzebna jest solidarność, wspólne patrzenie w przyszłość oraz współpraca na rzecz rozwoju. Duże znaczenie przywiązywał do zachowania otwartości Unii Europejskiej dla państw spoza grupy i wzajemnego szacunku wewnątrz niej. Były europejski komisarz podkreślał również zagrożenia, jakie niesie ze sobą przyszłość, w tym wyludnianie się Europy i spadek demograficzny względem pozostałych kontynentów, niestabilna sytuacja na Bliskim Wschodzie oraz w Korei Północnej i popularyzujące się ruchy nacjonalistyczne. Szkoda, że przemówienie pana Verheugena nie zostało powstrzymane w odpowiednim czasie, gdyż skradł czas przeznaczony dla panelu dyskusyjnego z zaproszonymi gośćmi, wśród których byli m. in. dr Henryka Bochniarz, Włodzimierz Cimoszewicz, Hanna Zdanowska. 


 

Czy za deklaracjami pójdą istotne działania?

Panel dyskusyjny, w którym brałem udział został poświęcony tematowi "Łódź hubem logistycznym Europy Środkowo-Wschodniej. Praktyczne sposoby zwiększania exportu do Azji i Afryki". Wzięli w nim udział przedstawiciele firm z branży TSL, poseł Dariusz Joński oraz reprezentanci Indii oraz Filipin. Przebieg dyskusji wyznaczały pytania moderatorów, a pierwsze z nich dotyczyło produktów, które mogą odnieść sukces w eksporcie na rynki azjatyckie. Okazuje się, że największe zapotrzebowanie jest na produkty i technologie związane ze zmianą klimatu, materiały konstrukcyjne (zwłaszcza w budownictwie mieszkaniowym), komponenty elektrowni, zdrowa żywność i suplementy diety. 

Wielokrotnie w czasie dyskusji przejawiały się głosy odnośnie braku wsparcia ze strony rządowej przy rozwoju eksportu na rynki afrykańskie i azjatyckie. Prelegenci właściwie podkreślali, że w tych kwestiach można liczyć wyłącznie na siebie i wypracowane lub pozyskane własnym wysiłkiem kontakty. Konsulaty ani ambasady nie wspierają polskich przedsiębiorców w państwach docelowych, a polskie instytucje nie gromadzą istotnych informacji o warunkach handlowych i nie wspierają w zakresie wyjazdów gospodarczych. Na przykładzie Afryki prezes zarządu Prologus sp. z o.o. wskazywał na trudności, jakim trzeba stawiać czoła na czarnym lądzie. Najbardziej istotną kwestią jest pozyskanie miejscowego solidnego i wiarygodnego partnera biznesowego, który powinien mieć powiązania rządowe. Jak się okazuje, polska żywność jest bardzo popularna w Angoli, ale sieć marketów należy do córki prezydenta, więc jeśli nie ma się stosownych kontaktów, to bywa tak, że kontenery z żywnością czekają 4 miesiące na odprawę celną.  

Polskim przedsiębiorcom wytknięto brak współpracy i przedsiębiorczości przy zdobywaniu nowych rynków. V-ce Prezes Hindusko-Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej wskazał, że polscy przedsiębiorcy po prostu nie angażują się w wymianę handlową z Indiami, pomimo, iż Indie są na to otwarte i gotowe. Wręcz zachęcał, aby korzystać z kontaktów udostępnianych przez ww. Izbę, które ułatwią rozpoczęcie nawiązywania relacji biznesowych. Wspomniany wcześniej prezes Prologus sp. z o.o. podał natomiast przykład producentów polskich naczep rolniczych, które są sprzedawane Francuzom na marży ok. 1,5%, podczas gdy Francuzi odsprzedają te same naczepy do Afryki z marżą ok. 20%. A wystarczyłoby poszukać możliwości wejścia na rynki afrykańskie. 

Łódź ma szansę być centrum logistycznym regionu

Wśród poznanych przedsiębiorców zrobiły na mnie duże wrażenie dwie młode firmy - pictureworks oraz Run Like Hero. Pierwsza z nich opracowała wirtualny spacer po Warszawie odtwarzając budynki, które nie miały szansy powstać wskutek wybuchu II Wojny Światowej, a druga opracowała grę miejską, w której spędzając aktywnie czas wykonuje się scenariusze kryminalne lub zagadkowe. Młodzi założyciele tych start-up'ów udowadniają, że polscy przedsiębiorcy są innowacyjni, kreatywni i mocni w nowych technologiach, które maja szanse podbić rynki międzynarodowe.


Podsumowując, X Europejskie Forum Gospodarcze Łódzkie 2017 to bardzo udana impreza, w czasie której można było poznać ciekawe opinie oraz poglądy, poznać innowacyjnych i rozwijających się przedsiębiorców, a także dowiedzieć się o perspektywach gospodarczych naszego regionu, które wyglądają naprawdę obiecująco. To bardzo ważna impreza dla regionu, która pokazuje, że wysiłki rodzimych przedsiębiorców są docenianie i powinny być wspierane na szczeblach samorządowych oraz centralnym. Liczę, że kolejne edycje będą równie ciekawe i owocne jak edycja X.

1 komentarz:

  1. widać że dużo jest do zrobienia, i to przede wszystkim przez władze które powinny rozpocząć rozmowy z państwami afryki i azji

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli chcesz o coś spytać lub podzielić się swoimi uwagami - pisz śmiało!